Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Czas honoru -zakręty losu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zorina
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

PostWysłany: Pon 9:13, 16 Wrz 2013    Temat postu: Czas honoru -zakręty losu

Grażyna widząc Wandę Ryszkowską ,nie chciała się za nic przyznawać do dawnej znajomości. Wandę nawet w Londynie otaczał jakiś blask gwiazdy , widać na jej twarzy promienny uśmiech.
Nie myślała widocznie o ludziach którym zaszkodziła ,o wielu niewinnych ofiarach. Miała krew na rękach ,nawet jeśli sama za spust nie pociągnęła.
Grażyna nie mogła jej tego wybaczyć ,nie mogła wybaczyć sobie ,że dała się manipulować aktorce ,jej matce i mężowi i przepisywała grypsy ,które potem trafiały na gestapo.
Nie mogła na siebie patrzeć w lustro gdy świadomość tego ,że przepisując grypsy naraziła na śmierć tylu ludzi. Tym większą czuła nienawiść do tej gwiazdy.

Wanda słysząc słowa Grażyny poczuła się tak jakby dostała w gębę. Owszem Karol był zdrajcą i wciągnął ją w te niby konspirację ale ona sama nigdy ,świadomie nikomu by nie zaszkodziła.

-Bronek porozmawiajmy.
-Dobrze porozmawiajmy powiedział Bronek ,który był wyraźnie wściekły. Może o Schneidrze?
Wanda mimowolnie zadrżała słysząc to nazwisko . Mimo upływu kilku lat nie mogła o tym zapomnieć o wstręcie jaki czuła na jaki widok ,o tych jego grubych owłosionych rękach gdy brał ją i poniżał.
Po pewnym czasie nawet nie próbowała krzyczeć czy się bronić ,krzyki tego obleśnego potwora jeszcze bardziej podniecały.
Nigdy nie powiedziała Bronkowi ,że to dziecko ,które straciła nie było jego ,było dzieckiem tego Niemca.
-Skąd o tym wiesz ?spytała a jej piwne oczy przypominały w tej chwili oczy zranionej sarny.
-To nieważne odparł Bronek. Wiem ,że z nim spałaś z własnej woli.
W oczach Wandy ukazały się łzy.
-Jeśli w to uwierzyłeś ,to znaczy ,że tak naprawdę mnie mnie nie znasz odparła nie ukrywając żalu i wzburzenia. Mimo ,że jesteśmy ze sobą ładnych ,parę ładnych lat. Tak bardzo wtedy chciałam ,żeby to dziecko było twoje. Żadna kobieta nie chciałaby mieć dziecka z takim bydlakiem jak Schneider. Ale skoro myślisz ,że cię zdradziłam to lepiej ,żebyś wracał do Polski.
Wybiegła z pokoju i trzasnęła mocno drzwiami.

Usiadła w kuchni a on po chwili przysiadł koło niej.
Wanda płakała wiec Bronek wyjął chusteczkę i zaczął wycierać jej łzy.
-Przepraszam powiedział po chwili. Dlaczego nigdy mi o tym nie o tym nie powiedziałaś ?
-Bo chciałam o tym zapomnieć ale nie umiem,nie potrafię wybełkotała.
Długo ją tulił i kołysał w ramionach tak jakby była małym ,przestraszonym dzieckiem.
Zrozumiał teraz dlaczego Wanda tak pragnie spokoju i normalności bo tylko to daje jej iluzję ,że kiedyś się od tych koszmarnych wspomnień uwolni.
-Kocham cię rzekł Bronek całując ją w czoło. Nie płacz już ,wszystko będzie dobrze ,kochanie wszystko. Nigdy do Polski nie wrócę ,chyba ,że z tobą. Życie bez ciebie nie ma sensu.
Wanda jeszcze chlipała ale zaczęła się uspokajać.

Bronek tęsknił za ojczyzną i miał coraz gorsze zdanie o polskim rządzie na uchodźstwie. Ten rząd był właściwie gabinetem figur woskowych ,podległy Anglikom ,bez własnego zdania a jego znaczenie było tylko symboliczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Pon 16:29, 16 Wrz 2013    Temat postu:

Fajnie Smile
Widzę, że wątek Wandy i Bronka wraca do łask Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorina
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

PostWysłany: Wto 8:44, 24 Wrz 2013    Temat postu: Czas honoru -zakręty losu

Maria bezmyślnie gapiła się w sufit w kuchni ,tego małego mieszkanka ,które zajmowała z Otto.
Czuła ,że nie ma już sił by dłużej to wszystko znosić. Wojna się skończyła a ona ciągle drżała o swych synów . Przecież miała prawo być z nich dumna jak każda matka . Czy normalność nie była możliwa ?
By się ożenili a ona została dumną i szczęśliwą babcią ?
A tymczasem ukrywali się w lesie jak bandyci a reżimowa prasa o takich jak oni pisała 'wrogowie nowego ustroju '. Gdyby Władek wyszedł z ukrycia ,trafił by na długie lata do stalinowskiego więzienia .
Michał wrócił do Polski z tajną misją ale domyślała się o co chodzi.
Czemu ciągle musiała to znosić ?
Otto miał zostać deportowany z Polski ,to ,że był znakomitym lekarzem i dobrym człowiekiem nikogo nie obchodziło ,wszyscy widzieli w nim Niemca.
Walczyła o niego jak lwica ,nie mogła go stracić.
Przyjaciel ,mężczyzna ,którego kochała ,anioł stróż ,który poświęcił dla niej swoją karierę ,życie ,opiekował się nią gdy mało nie umarła z wycieńczenia.
-Wszystko będzie dobrze Marysiu ,nie martw się się powiedział Otto ciepłym ,aksamitnym głosem.
-Na tym polegają magiczne zaklęcia odparła Maria Konarska z niespotykaną u niej szorstkością. W bajkach wszystko się kończy na opak ,zakończenie jest szczęśliwe a w życiu nie zawsze. Nie wszystko będzie dobrze rozumiesz ?
Mocno ją przytulił i pocałował w czoło. Poczuła spokój i harmonię ,jak zawsze w jego obecności .
-Wyjdź za mnie powiedział po chwili. Spojrzała na niego z zaskoczeniem ,po czym lekko się uśmiechnęła .
-Tak ,wyjdę za ciebie odparła patrząc na niego z czułością.

Ruda spojrzała na swoją twarz w lusterku. Po tych przesłuchaniach ,nie przypominała już ładnej ,młodej kobiety .
Wszystko jednak znosiła w milczeniu a wzgardliwa duma czy też pewna cechująca ją hardość robiły wrażenie nawet na jej prześladowcach.

Celina jadła z Larsem śniadanie w hotelowej restauracji. Nie umiała ukryć niechęci i pogardy dla tego człowieka ale by zdobyć wymarzoną wizę w Stanach i zacząć nowe życie ,musiała z nim współpracować .
Lars spoglądał na uroczą brunetkę w eleganckim żakiecie i białych spodniach z lekko zamaskowanym zainteresowaniem.
-Byłaby pani piękniejsza ,gdyby się czasem uśmiechnęła powiedział przybierając uwodzicielski ton.
-Nie uśmiecham się do morderców odparła Celina z irytacją.
-Po cóż takie ostre i jednoznaczne sformułowania pani Celino ?
-Rainer.
-Schulz poprawił ją Lars. Ciągle pani o tym zapomina .
-Jesteś oślizgłą gnidą wybuchnęła Celina. Brzydzę się tobą .
Na Larsie jej słowa nie zrobiły specjalnego wrażenia .
-A pani jest piękną kobietą powiedział po chwili. Może to przeznaczenie ,że się znowu spotkaliśmy ?
Celina wstała od stołu i udała się do pokoju.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zorina dnia Wto 11:47, 24 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 15:28, 24 Wrz 2013    Temat postu:

Ładnie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorina
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

PostWysłany: Pon 10:27, 14 Paź 2013    Temat postu: Czas honoru -zakręty losu

Lena słysząc płacz Jasia oderwała się od Michała.
Jak to możliwe ,że pozwoliła by przyjaciel męża ją całował i jeszcze było jej to miłe ?
Bo gdy usta się spotkały ,ogarnęła ją zdradziecka fala uczucia. Po całym ciele przeleciały iskry ale przecież jej serce znajdowało się w grobie ,tam gdzie Janek.
Tak sobie mówiła a jednak teraz nie była tego wszystkiego taka pewna.
Jasio zasnął .
Michał patrzył na nią i sam nie wiedział co go do tego impulsu skłoniło. Na chwilę zapomniał ,że to wdowa po jego przyjacielu ,widział piękną młodą kobietę ,filigranową brunetkę ,która wyglądała bardzo pociągająco w tej kusej ,koronkowej koszuli nocnej ...

Zamyślił się głęboko nad sobą i swoim życiem. Bardzo żałował ,że nie ma ojca ,tej opoki ,do której mógłby udać się po radę. Tak często się buntował przeciwko majorowi Konarskiemu ale ojciec zapewniał poczucie bezpieczeństwa ,był stałą i nienaruszalną wartością wśród tych wszystkich zmiennych i płytkich kryteriów.
Myślał o Celinie ,o tym jak bardzo oddalili się od siebie ,w ich związku zabrakło dialogu i szczerości ,chyba mieli też zupełnie inne oczekiwania wobec życia.
Z Władkiem też nie mógł się dogadać ,brat zachowywał się jak samozwańczy szeryf z westernu ,który z garstką niedobitków walczy z bandytami ,którzy opanowali kraj . Zamiast pomagać mu w misji zjednoczenia całego podziemia antykomunistycznego ,chciał wyszarpać pieniądze dla siebie i tego swojego oddziału.
W jakimś sensie żałował ,że wojna ta prowadzona na oficjalnym froncie się skończyła -wtedy przynajmniej wiedział ,z kim walczy ,po co i dlaczego .

Dziewczynka ,przytuliła się do Władka i nazwała wujkiem. Jakieś wzruszenie ,chwyciło go za gardło ale nie dał tego po sobie poznać .
Na początku chciał ją wykorzystać w grze przeciwko pani minister ale nie było to zgodne z jego pojęciem honoru.
Katia mogła by być jego córką.
Władek nie wiedział czy w ogóle kiedyś złoży broń i założy normalną rodzinę.
Ten coraz mniej liczny oddział trwał tylko dzięki sile Kmicica.

Wanda usiadła przy mikrofonie. Ta praca była dla niej wymarzona -nikt ze słuchaczy jej nie widział a mogła wykorzystać swoje sceniczne doświadczenie .
Woźniak był gnidą ale na swój sposób gnidą uczciwą -zniszczył jej papiery i dzięki temu mogła by normalnie żyć.
Ale co z Bronkiem ?
Nie wyobrażała sobie ,życia bez niego ale wspólne życie z nim też nie należało do najłatwiejszych.

Helena z niedowierzaniem spoglądała na pustką kasetkę z pieniędzmi .
Dlaczego ta dziewczyna która przyjęła pod swój dach i okazała tyle serca ,życzliwości i zrozumienia ją okradła ?
Czemu była taka podła ?
Tola jako dziecka trafiła do obozu ,przeprowadzono na niej eksperymenty medyczne ,nie miała ,żadnych bliskich.
Nie spotkało ją w życiu nic dobrego ,wiec okazywała całemu światu zimną nienawiść.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zorina dnia Pon 13:02, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilka1234
Marszałek



Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:07, 14 Paź 2013    Temat postu:

Świetne:) Wątek z Władkiem cudowny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin