Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Lot

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 17:20, 17 Wrz 2013    Temat postu: Lot

Przyroda była, czymś się musiałam zająć Very Happy

Od kilku dni czuję się coraz gorzej. Nie przez fakt, że byłam bita, głodzona i więziona. Nie, to co innego. Mam takie poczucie, jakiego jeszcze nigdy nie miałam, ani podczas przesłuchań, gdy katował mnie Rappke, ani w powstaniu. Nigdy. I mam swoją teorię, z każdym momentem coraz bardziej prawdopodobną i bardziej przerażającą.
Ale to niemożliwe! Przecież z Władkiem bardzo uważaliśmy! Dlaczego akurat teraz? Teraz jest dla mnie najgorszy moment, żeby mieć dziecko...
Położyłam się na pryczy. Zaczęłam myśleć, analizować, szukać rozwiązań. Z tego stanu wyrwał mnie trzask ciężkich drzwi, które właśnie otworzyła wściekła strażniczka.
-Rudnicka, zbieraj się!-warknęła.-zaskoczyła mnie. Chcą mnie zwolnić? Idę na przesłuchanie? A może...nie, nie wolno mi tak nawet myśleć. Wprowadziła mnie do gabinetu Woźniaka, ale za biurkiem siedziała kobieta.
-Dzień dobry pani Wiktorio.-była piękną blondynką.-Proszę, niech pani siada. Towarzysz Woźniak, powiedział mi, że nie byliście zbyt rozmowni...-popatrzyłam na nią z wyższością, choć zabrzmi to śmiesznie, biorąc pod uwagę, że ona miała perfekcyjnie dobrany kostium, pięknie upięte włosy i doskonały makijaż, a mnie zgarnęli w koszuli nocnej.
-A o czym miałaby pani ochotę ze mną porozmawiać?
-Kmicic.-powiedziała sucho, puszczając mimo uszu moją ironiczną uwagę. To było ostatnie co zapamiętałam z tego przesłuchania.

Dlaczego ona? Do jasnej cholery, dlaczego ona, a nie on?-ta myśl nie dawała Władkowi spokoju od kilku dni, odkąd aresztowali Rudą. Przypominał sobie każde słowo, każdy gest i każdy dotyk tej nocy. Czy wydarzyło się wtedy coś niepokojącego? Coś, co sugerowałoby, że to może być ich ostatnia wspólna noc? Może Ruda miała wolniejsze ruchy? A może powiedziała coś innym tonem niż zwykle? Do cholery, takie rzeczy się przecież czuje, a im było wtedy tak dobrze, że nic nie poczuli!
Jeszcze do tego ten piekielny ból głowy. Jak to wszystko się skończy, odbiją Rudą i Janisza, uda im się zjednoczyć podziemie i jakimś cudem wygrają komunistami, powie matce o tych migrenach, może go wyśle na jakieś badania. Na razie trzeba to odłożyć.
Władek zamknął oczy i poczuł pod powiekami łzy.
-Cholera, rozpłacz się jeszcze.-mruknął do siebie.-Jakby mało ci było porażek.

W całym urzędzie zapanowało poruszenie. Odkąd Ada dowiedziała się, że ten idiota nie aresztował Kmicica, którego widuje się z Rudnicką, chyba najgroźniejszego polskiego bandytę, postanowiła sama zająć się tą dziewczyną. Nawet zrobiło się jej smutno, jak zobaczyła, że ma na sobie tylko koszulę nocną. Jej widok wzbudzał litość, a jednocześnie coś na kształt irytacji i podziwu-te jej ironiczne odpowiedzi. Cóż, Ada na jej miejscu nie pozwoliłaby sobie na takie uwagi.
-Zadzwońcie po doktor Konarską. Niech ją zbada.-powiedziała do Jabłońskiego.-Ja ją muszę mieć żywą i skorą do rozmowy-dodała.

Gdy Maria dostała telefon z UB, pobiegła tam niemal natychmiast. Była przekonana, że chodzi o Otto. Lewińska pozwoli mu zostać! I zatrudni w szpitalu!
Jak się okazało, tym razem chodziło o coś innego. Na podłodze leżała młoda dziewczyna w koszuli nocnej.
-Pani Mario, to ważny świadek. Muszę ją mieć żywą. Jak najszybciej.-powiedziała Lewińska.
Dziewczyną była Ruda. Maria cały czas w myślach powtarzała, by nie popełnić tego samego błędu, co kiedyś. By nie dać nic po sobie poznać.
-Ocucić ją to nie problem...-powiedziała Maria niemal beznamiętnie, ale szybko się zreflektowała. Przypomniała sobie, że Ada zdążyła ją poznać na tyle, by wiedzieć, że nigdy nie mówi o pacjentach beznamiętnym tonem.-Ale takie omdlenia mogą się powtarzać, więc obawiam się, że na niewiele się zda cucenie.
-Więc?-spytała Ada.
-Trzeba...wykonać badania.-Ada skinęła głową.
-Towarzyszu Jabłoński!-zawołała.-Odwieziecie ją i panią doktor do szpitala.

Ciąża. Bliźniacza. Zagrożona. A ona jest na UB. Maria zastanawiała się jak jej to powiedzieć. A jak to powiedzieć Władkowi? A Lewińskiej? To na niej w ogóle zrobi wrażenie? Maria ciężko westchnęła. Zebrała dokumenty i poszła na obchód. Dziś zacznie od Rudej.

Jestem w szpitalu. To względnie bezpieczne miejsce. Na pewno mnie pilnują, ale w sali jestem sama. Jest dobrze. Coś się wymyśli. Usłyszałam czyjeś głosy na korytarzu. Jeden brzmiał bardzo znajomo.
-Tu może wejść tylko pani doktor.-męski głos.-To izolatka.
-Tak jest.-inny męski głos.-Pani Mario, proszę.-pani Mario. Chyba mam de ja vue. Drzwi cicho skrzypnęły. Czekałam, aż pani Marysia podejdzie do łóżka. Od razu zauważyła, że jestem przytomna.
-Ruda.-szepnęła.
-Pani Mario...ja chyba jestem...
-Jesteś w ciąży. Bliźniaczej.-uśmiechnęła się. W moich oczach pojawiły się łzy. To nie tak miało być. Nie w takich okolicznościach miałam zostać matką. Przetarłam ręką oczy.
-Pani Mario...dużo ludzi mnie pilnuje?-spytałam
-Dwóch przed salą.
-A jest ktoś na zewnątrz?-pokręciła głowa.-Na którym jestem piętrze?
-Ruda...ty nawet o tym nie myśl. Ciąża jest zagrożona.
-Jak mnie z powrotem wrzucą do celi...to dzieciom nie pomoże, prawda? Na którym?
-Na parterze. Ale Ruda...
-Pani Mario...ja naprawdę wiem co robię. Pamięta pani, jak Władek był na Pawiaku? Odbili go w ryzykowny sposób, ale...
-Ale zginął wtedy jego ojciec. Ruda, to jest zbyt duże ryzyko...nie wybaczyłabym sobie, gdyby tobie, albo dzieciom coś się stało.
-Pani Mario...a ma pani kontakt z Władkiem?
-Jest w lesie.-szepnęła.
-Ma pani jakiś bezpieczny adres w Warszawie?-przewróciła oczami. Wyjęła z kieszeni fartucha notes i długopis. Coś zapisała, wyrwała kawałek kartki i mi podała.
-Uważaj na siebie. I na nie.
-Będę.-powiedziałam.-Niech pani im powie wieczorem, że odzyskałam przytomność. Albo, że idzie pani mnie wybudzać.

Zaczęło się ściemniać. Chyba dobra pora. Ostrożnie odpięłam wenflon. Na palcach podeszłam do okna. Nie ma nikogo na ulicy. Teraz! Otworzyłam okno. Było strasznie zimno.
-Żeby się udało.-szepnęłam. Usiadłam na parapecie.-No dalej, nie ma czasu. To wcale nie jest tak wysoko.-skoczyłam. To było nawet przyjemne. Całkiem jak lot. Leciałam bardzo krótko. Okno było naprawdę nisko, może 3 metry od ziemi. Przez chwilę nawet wydawało mi się, że wyląduję na równych nogach, ale upadłam na plecy i poturlałam się kilka metrów. Wstawanie sprawiło mi tylko minimalny problem. Trochę bolało, ale byłam najwyżej potłuczona. Najbardziej bałam się o dzieci. Wyciągnęłam karteczkę z adresem.
-Idę.-szepnęłam. Dom był jakieś 10 minut drogi od szpitala. Starałam się iść najbardziej ciemnymi zaułkami, bo umówmy się-widok kobiety w koszuli nocnej spacerującej po Warszawie, zwraca uwagę przechodniów. Zapukałam cicho. Otworzył mi Otto.
-Wiktoria?-zapytał.
-Pani Maria dała mi ten adres...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Inka dnia Wto 17:37, 17 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorina
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

PostWysłany: Wto 17:26, 17 Wrz 2013    Temat postu: Lot

Będzie ciąg dalszy ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mondler
Marszałek



Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:32, 17 Wrz 2013    Temat postu:

To niezbyt bezpieczne miejsce,biorąc pod uwagę,że co odcinek wpada tam UB Very Happy Bardzo realistycznie opisałaś Władka Smile Podoba mi się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilka1234
Marszałek



Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:32, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Świetne Smile Mam nadzieję, że będzie kolejne część, bo tak się wciągnęłam, że nie byłam w stanie się oderwać. I żeby te migreny były ze zmęczenia;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 17:38, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Następna przyroda za tydzień Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorina
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

PostWysłany: Wto 17:39, 17 Wrz 2013    Temat postu: Lot

I tyle mamy czekać i zastanawiać się co dalej ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 17:40, 17 Wrz 2013    Temat postu:

No, albo dłużej...bo nie wiem, czy wymyślę jakieś dalej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorina
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

PostWysłany: Wto 17:42, 17 Wrz 2013    Temat postu: Lot

Brzmi mi to bardzo znajomo.
Skąd ja to znam ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilka1234
Marszałek



Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:44, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Błagam niech będzie dalej ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konarska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:38, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Świetne to opowiadnko! Gratuluję. I piękny tytuł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elle
Harcerz



Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Wto 18:43, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Świetne!!! Musisz pisać dalej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krasiwaja
Generał



Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 19:28, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Aaaaach *.*
Pisz dalej, błagam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 19:31, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Och, jak tak namawiacie, to spróbuję coś kiedyś Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin