Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Malarka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Nie 23:59, 22 Gru 2013    Temat postu: Malarka

Chyba nie jestem do końca zadowolona, no ale...same oceńcie Smile
Bardzo luźna wizja. Bardzo.
***
Lena nie zamierzała wracać na studia. Janek przyjmując posadę kreślarza był w stanie zarobić wystarczająco dużo, by utrzymać całą trójkę, a w życiu nie zgodziłby się, by zostawiać synka z kimś kompletnie obcym. Było jej dobrze. Zaskakująco dobrze. Nie tęskniła nawet bardzo. Starała się nie myśleć, zapomnieć, żyć chwilą, tym że ma przy sobie męża i dziecko, tym że na piętrze mieszkają Michał z Celiną, tym że regularnie pisze do Wandy.
Myśl, że w Polsce zostawiła bliskich - żywych i umarłych tylko czasem przemykała jej przez głowę. Kiedy piekła ciasto według przepisu matki, albo zakładała broszkę, którą dostała od Rudej w dniu ślubu z Jankiem.
Czy była szczęśliwa? Jak mogłoby być inaczej? Gdyby kilka lat temu, tam w getcie spytano ją o marzenia odpowiedziałaby bez wahania: gotowanie obiadów dla męża, sprzątanie zabawek po dziecku. Sprawiało jej to ogromną radość, ale nie wystarczało. Chciała być w domu, przy Jasiu, ale nie mogła żyć bez czegoś tylko dla siebie. Nie chciała stać się własną matką - żoną swojego męża.
Pomysł narodził się zupełnie nagle. To był przypadek. Gotowała akurat ogórkową, kiedy Jaś zawołał ją do pokoju. Siedział z kartką papieru i olejnymi pastelami od Celiny.
- Mama, nie umiem. - powiedział smutno. - Narysuj tatę. - rozpromieniła się. Wzięła ołówek i zaczęła szkicować sylwetkę Janka. Mały wyglądał, jakby był pod wrażeniem. Otóż to. Jedni piszą wiersze, inni książki, a ona będzie malować. Malować, by zachować wspomnienia.
Na zakupy wybrały się rano. To było całkowicie zaplanowane - jak prawie wszystkie działania uporządkowanej Celiny. Chciała kupić jakąś sylwestrową kreację. Lena zaciągnęła ją na targ. Kupienie sztalugi okazało się być znacznie trudniejsze niż obie sądziły, ale ostatecznie udało się jakąś znaleźć. Była wprawdzie wysłużona i rozklekotana, ale do malowania się nadawała. Lena zaopatrzyła się również w farby i w zestaw pędzli.
- Michał jest w domu? - spytała Lena.
- Yhm. Dziś jest.
- Co zrobimy jak mnie zobaczy z tą sztalugą?
- Powiemy, że to dla Jasia. - westchnęła Celina. Tak zaangażowała się w organizowanie malarskiej kariery przyjaciółki, że sukienka nabrała drugorzędnego znaczenia.
Malowała z zapałem odkąd tylko wróciły. Na szczęście Celina nie pracowała w soboty, wzięła więc małego do siebie. Zaczęła odtwarzać obrazy w pamięci. Początek wojny. Getto. Wybuch powstania. Jego upadek.
Nawet nie zauważyła, kiedy Janek wparował do mieszkania.
- Serwus! - krzyknął. - Co na obiad? - nie odpowiedziała. Jaś też nie wskoczył mu w ramiona, jak to miał w zwyczaju popołudniami. Zaniepokojony wszedł w głąb mieszkania. Zastał swoją żoną przy sztaludze. Malowała coś, co przypominało trochę obronę Starego Miasta. Stanął oniemiały. Już prawie zapomniał, jak wielki talent miała Lena. - Domyślam się, że nie ma obiadu... - puściła uwagę mimo uszu.
- Podoba ci się? - spytała.
- Bardzo. Co zamierzasz z tym zrobić? - wzruszyła ramionami.
- Maluję dla siebie. Żeby nie wyjść z wprawy.
- Żeby nie wyjść z wprawy, to możesz kochanie pomalować paznokcie. To trzeba gdzieś wystawić! - zawołał.
- Ej! - przejechała pędzlem przez sam środek jego twarzy. - Ty mi nie mów o moich paznokciach. Zresztą, jesteśmy w Niemczech. Wątpię, żeby tu ktoś chciał oglądać getto, albo powstanie...
- Przemyśl to. Idę do Michała. Może chociaż Celina coś ugotowała. - westchnął.
- Nie sądzę! - krzyknęła. - Tam jest nasze żywe srebro, trzeba mieć dużą wprawę żeby jednocześnie zajmować się nim i gotowaniem.
- Tak jak ty. - powiedział i objął ją talii. Pocałował jej szyję. Ściągnął fartuch i zaczął powoli rozpinać guziki popielatej sukienki.
Lena biegała po mieszkaniu jak szalona.
- Usiądź, muszę coś zrobić z twoimi włosami. - krzyknęła Celina.
- Nie mam się w co ubrać. - zawołała Lena. Do Monachium przyjechała z dwiema sukienkami. Potem dokupiła jeszcze trzy. Żadna z nich nie nadawała się na wernisaż. Tak. Wernisaż. Jej marzenie sprzed wojny, o którym zdążyła zapomnieć. Janek pamiętał o nim doskonale i razem z Celiną i Michałem zorganizował wystawę.
- Poczekaj tu. Pójdę ci coś przynieść.
Janek wpadł do sypialni.
- Zobacz! - zawołał. - Moje nowe projekty. - podsunął jej pod nos rysunki. Nowoczesne budowle robiły wrażenie.
- Myślisz, że ktoś to wybuduje? - zapytała Lena.
- Lenka! Chodź ze mną. - złapał ją z rękę i zaprowadził do salonu. - Co to w ogóle jest? - wskazał na obraz. - Myślisz, że ktoś to kupi? - zaczęli się śmiać.
A jednak. Już w czasie samej wystawy spotkała się z ogromnym entuzjazmem - głównie ze strony pracowników amerykańskiej placówki. Wieść o jej obrazach rozniosła się szybko. Pod koniec kwietnia była umówiona na pierwszy wywiad. Czekała, aż Janek wróci do domu. Gdy tylko otworzyły się drzwi pobiegła do korytarza. Zawiązała wiosenną chustkę pod szyją.
- Wychodzę. - szepnęła. - Mam wywiad, powinnam tam być piętnaście minut temu.
- Gwiazda...a mały?
- Zajmij się nim! - zawołała chwytając torebkę.
- Ale ja...
Ubrał mu buty i kurtkę. Wyszli. Był umówiony z Michałem. W placówce Polski Niepodległej.
Wróciła późnym popołudniem.
- Jak wywiad? - zapytał podając jej kopytka.
- Sama nie wiem. Pytali mnie bardziej o getto i powstanie niż obrazy. To się będzie już zawsze za nami ciągnęło...
- Lenko... - wziął ją za rękę. - Mamy możliwość powrotu do Polski. I dalszej walki...razem z Michałem dostaliśmy misję i wy z Celiną też będziecie nam potrzebne i...
- Janek... - pokręciła głową. - My przecież mamy dziecko...
- Mamy też ojczyznę...Władek tam został. I Ruda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorina
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

PostWysłany: Pon 9:59, 23 Gru 2013    Temat postu: Malarka

Bardzo ciekawe.
I co dalej ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilka1234
Marszałek



Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:50, 23 Gru 2013    Temat postu:

Będzie dalsza część??
Bardzo ciekawe inne spojrzenie na wszystko:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konarska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:51, 23 Gru 2013    Temat postu:

Wow! Jak mi Janka brakuje. Wspaniałe opowiadanie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dłużewska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:00, 23 Gru 2013    Temat postu:

Ale piękne! Janek Sad Jeśli mogę coś powiedzieć: Tym razem nie chcę żadnej dalszej części. Bo domyślam się, że wróciliby do Polski. Tego nie chcę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Pon 21:04, 23 Gru 2013    Temat postu:

Ja też nie chcę dalszej części. Jedyne co chciałam, to Lena malująca obrazy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Linnhe
Pułkownik



Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:45, 24 Gru 2013    Temat postu:

Super.Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin