Na dobre i na złe

Zorina

Losy pracowników szpitala w Leśnej Górze ,ich bliskich ,znajomych i pacjentów.

Gość

Oglądałam od 1 odcinka Smile

. Teraz ten serial ma niewiele wspólnego z tamtym dawnym, w którym była Zosia, Bruno i Kuba.
Nie pasuje mi, że zrobili z niego taką telenowelę, gdzie każdy z każdym Razz

.
Lubiłam parę Lenka-Witek Smile

.

Mondler

Oglądam cały czas! Very Happy

Jakoś tak lubię. Oglądałam jak byłam mała z całą rodziną w niedziele o 16.00 Później jakoś przestałam, ale od roku znowu sie wkręciłam Smile

Ciekawi mnie postać Wiktorii no i oczywiście Marek (Jan Wieczorkowski) Very Happy

. Kiedyś również kibicowałam parze Lena i Witek Smile

Inka

Ej, ja też uwielbiałam Lenę i Witka Very Happy

A teraz, to rzeczywiście, głównie Marek Smile

Tylko nie lubię ani jego żony, ani Agaty za bardzo...

Zorina

Ja bardzo lubię Agatę -za jej wrażliwośc ,podejście do pacjentów ,że jest takim wnikliwym i troskliwym lekarzem.
Co do żony Marka się zgadzam ,ta aktorka mi jakoś nie pasuje ,niesympatyczna.
Ostatnio mnie drażni bardzo Hana -kreowana na taką polską ,doktor Quinn ,piękną ,niezłomną i szlachetną ,bo na ekranie widzę smętną babę ,która sama nie wie czego chce.
I jak ona się ubiera ,mam uwierzyć ,że jakaś lekarka w szpitalu biega w szpilkach ?

Inka

Mnie drażni dykcja Hany-wiem, że Kamilla Baar normalnie nie ma takiej. Wiem, że Hana jest z Izraela, ale naprawdę mnie to denerwuje...
A z tymi szpilkami, to dopiero teraz sobie uświadomiłam, że tak lekarki nie chodzą. Co do tego, że jest piękna, szlachetna i niezłomna to chyba dobrze, a czy jest kreowana na dr.Quinn, to nie wiem, bo nie oglądałam.

Z kolei Agata...nie nazwałabym wrażliwym kogoś, kto idzie do łóżka z mężem swojej znajomej z pracy, wiedząc, że
a)oni się kochają
b)mają małe dziecko
c)łatwego życia ona nie ma.

Zorina

To się wydarzyło pod wpływem chwili ,ludzie czasem tracą panowanie nad swymi emocjami.
Oczywiście nie powinno do tego dojść ale Agata nie zrobiła tego specjalnie ,nie chciała rozbić małżeństwa ,nie jest wyrachowana.

Inka

No jejku, no to do łózka poszła z nim raz, ale to się nie wzięło z niczego. Były szepty, dotyki, pocałunki. Nie lubię jej, no.

Zorina

I masz do tego prawo.
Jeśli postać budzi emocje ,to znaczy ,że jest dobrze napisana ,nie papierowa.

Mondler

Oj, mnie też do Agaty nie przekonasz. Przeze mnie nikt jej u mnie w domu nie lubi xd (tzn. nie przeze mnie dosłownie, bo to nie ja ją wepchnęłam w objęcia Witka).
Sprawa ma się tak, że ja rozumiem, co ona przeszła, ale jest jej za dużo. Wszędzie się pcha! Najpierw rozwaliła związek Przemka i Wiktorii, później zakochała się Latoszku, wzięła ślub bez miłości, a później oczarowała beznadziejnie mojego Marka! Aaaa, i coś tam z G

yło jeszcze było. Denerwują mnie ludzie pięknie zewnętrznie, bo zawsze dostają to, czego chcą, a nie są szczęśliwi. Pamiętam, jak pojawili sie w Leśnej Górze: Wiki, Przemek i Agata to nie lubiłam Wiki a wolałam Agatę. Teraz się to odmieniło.

I jeszcze co do samego Przemka: też mnie zaczyna wkurzać. Gdy Falkowicz na samym początku nie lubił Wiki i nie pozwolił jej operować, dokuczał jej itp to było dobrze, Przemek miał to gdzieś, bo dzięki profesorowi mógł wrócić na sale operacyjne. Ale teraz jak się wszystko zmieniło to jest zaślepiony chęcią zemsty. I nieważne, że jego przyjaciółka może pójść za kratki. Wrrr.

Hana była wspaniała na samym początku. Wątek z Jamesem mnie wykończył. Później zniknęła na jakiś czas z ekranu i to był chyba dobry pomysł Smile

A co do żony Marka to aktorzy grają wspólnie w filmie romantycznych "Milczenie jest złotem" Wink

Zorina

Co do Przemka to się zgodzę z Sonią.
Wcześniej był takim przyjacielem na którego Wiki mogła polegać, a teraz myśli tylko o tym by jego racja była na wierzchu i nawet nie słucha tego co przyjaciólka do niego mówi.

Inka

Taak, zachowanie Przemka jest okropne teraz. Ja rozumiem, śmierć ukochanej i te sprawy, no ale jednak Wiki jest jego przyjaciółką. Ale generalnie w pewnym momencie przestałam ogarniać wątek Przemek-Wiki-Falkowicz ze zmarłą Ludmiłą w tle.
Chociaż sceny, w którym grzebią mu w komputerze/kradną jakieś dokumenty, są wielce emocjonujące Smile

Mondler

Ja tam wolę samych Wiki i Falkowicza Very Happy

Ten drań ma coś w sobie Wink

Audrey

Zgadzam się, lubię oglądać ich sceny Smile

.
Najbardziej lubię Wiki, a najmniej chyba Agatę. Najpierw jak Wiki była z Przemkiem, to kręciła się wokół niego. Teraz z Witkiem. Chyba jest niedojrzała emocjonalnie. Pomimo tego, współczuję co musiała przejść ze swoim mężem.

Zorina

Ostatnio zaczełam lubić Adama ,który na początku mnie denerował takim cwanikowaniem.
Ale zaczełam zmieniać o nim opinię ,gdy zobaczyłam jak kocha swą matką i jakim szokiem była dla niego wiadomość ,że zostałał adoptowany.
Jednak jego zachowanie było prawdziwe ,ludzkie a Falkowicz wydaje mi się taki przerysowany ,teatralny.