6x02 Prosty wybór

Inka

Tak, Lenę powinni pokazać, chociaż na chwilę. myślałam, że znowu ją pokażą na cmentarzu, a to Maria z chłopakami. Właśnie, podobało mi się to, że w końcu sobie przypomnieli o Czesławie, bo w V nawet słowem o nim nie wspomnieli.

lilka1234

Mi brakuje siostry Róży w szpitalu mam nadzieję, że się jeszcze pojawi.

Inka

Siostra Róża to się raczej już nie pojawi...ale jeśli Ci chodziło o Józefę, to też liczę na to, że będzie Smile

lilka1234

Oj siostrę Józefę;p już mi się pokręciło;p

Dłużewska

Akcja nabrała tempa Very Happy

Ten odcinek był o niebo lepszy od pierwszego. Podobnie jak Sonia, miałam mnóstwo myśli w czasie oglądania, a teraz pustka, ale OK.

Wszystko jest bardzo dziwne - Marysia jakaś taka inna, Władek też. Ona naprawdę kwitnie jakby miała 20 lat. We wszystkich poprzednich seriach była bardziej zestresowana i skupiona, mniej się uśmiechała, a teraz ciągle się śmieje! Zwróciłam uwagę na jej uśmiech niczym dziecka, które dostało cukierki, gdy stała z synami nad grobem Czesława.

Dziwne było wpadnięcie Władka do Rudej, jak zabrał jej broń aż mnie to przeraziło Rolling Eyes

I bardzo nieprzyjemny był dla Michała wtedy w knajpie.
- Znam sytuację.
- Z raportów czytanych przy koniaku?
- Nie rób ze mnie durnia!
Zmiana decyzji co do odbicia Janisza - nie wiem czy to słabość do Guzika czy uświadomienie sobie jak ważną personą jest Janisz, czy jeszcze coś innego Rolling Eyes

Jakiś taki narwany Władek jest w tej serii - on, ostoja spokoju i opanowania. Nawet o Celinę nie zapytał, a ja myślałam, że tutaj Michał powie, że się chciał z nią żenić i że powie też dlaczego do tego nie doszło :/
Podobało mi się jak Guzik zabrał cytrynkę ze stoiska tej pani, a potem ją odrzucił Very Happy

W ogóle Michaś był cudowny w pierwszej scenie przy zakopywaniu plecaka, ubrany w wełnianą kamizeleczkę, którą może Celina mu na drutach pod choinkę zrobiła Very Happy

Dobra, bredzę. Cudowny był. I oczywiście wymiana spojrzeń między obydwoma braćmi w czasie spotkania - Michał taki ważny gość już chciał się uśmiechnąć, ale się powstrzymał Very Happy

Ruda w łóżku - niezłe były te sceny Very Happy

I co ona tam powiedziała?
- Zabierz mnie na akcję.
- Mówiłaś, że podoba ci się życie w cywilu.
- Tak mówiłam? Żartowałam.
Przerażające jak wywlekli ją z domu w samej koszuli nocnej, ale przecież tak właśnie było :/

Słuchajcie, Michał jeszcze był cudowny w szpitalu! Już myślałam, że idą "przetaczać krew" jak to było gdy Marysia prowadziła Władka do Rudej - identyczna sytuacja. Ale Michał chyba tam za studenta robił. Czy zwykłego pielęgniarza? Tak czy siak, gdy patrzył w skupieniu na kartę Janisza, przypomniało mi się, że studiował medycynę Very Happy

Celina mnie w tym odcinku rozwaliła Very Happy

Jest bardzo twarda, opanowana, "urodzony wywiadowca" Very Happy

Mogliśmy obejrzeć sobie dokładnie jej i Michała pokoik, bo ostatnio nie zostało pokazane np biurko, a ono tam jest, co świadczy o tym, że Cela w Monachium była pracoholiczką i siedziała przy tłumaczeniach po nocach :/ I patrzyła na śpiącego Michała

Ale fakty: Wspomnienie o Krzysztofie to cios poniżej pasa. Skupiona twarz bez zmiany wyrazu, a tyle emocji wewnątrz Celiny. Złość. Nawet nie żal, po prostu złość.
A plakatów nie widziałam w tym pokoju, muszę kolejnym razem zwrócić uwagę Very Happy

Rainer znowu zrobił się cwany. A prawda jest taka, że Amerykanie chcą go wydać Polakom po tym jak pomoże im schwytać Blachnitzkiego. I dobrze. Ale tekst odcinka to Celina wychodząca z siebie i:
- Niech pan patrzy gdzie chce, Rainer tylko niech się pan zamknie.
I tak, ona prowadząca samochód zrobiła na mnie wrażenie Very Happy

Bronek jest dziwny, tzn nie dziwny ... po prostu uzależniony od wojny, ciągle nią żyje, ciągle nie czuje się zwolniony z przysięgi. Uważa, że musi wykonać wyrok sądu podziemnego, choćby to miało się stać w Londynie Rolling Eyes

Wzruszyła mnie scena gdy powiedział Wandzie, że nie jest u siebie, że nie wie, co robią w Londynie. Anglicy umyli ręce i wsadzili Karkowskiego na statek do Gdyni, a obecność tego kapusia w Polsce jest niebezpieczna dla podziemia antykomunistycznego. Trzeba go w końcu zlikwidować.

Lebiediew Exclamation

Nie wiem czy to wynik tego, że od dawna wmawiam sobie, że będzie wspaniałym tyranem, czy naprawdę Lubos był w tej scenie świetny, ale zrobił na mnie potężne wrażenie Very Happy

Jest taki władczy i cyniczny Very Happy

Szkoda, że jeszcze nie mogliśmy mu się dokładnie przyjrzeć i przysłuchać, ale wszystko przed nami Very Happy

Ada i Adam - troszkę to nudne, a szczególnie Katia :/ Teraz myślę, że skoro Władek jest taki narwany, to naprawdę będzie skłonny porwać to dziecko. Boję się o niego Rolling Eyes

Woźniak i Helena to jak na razie największa nuda. Tak mnie zastanawia skąd matka Wandy ma pieniądze na wynajem czy kupno lokalu pod bar mleczny? Jeszcze odcinek temu prawie nie miała z czego żyć Rolling Eyes

Słuchajcie, jak zobaczyłam ubeka przesłuchującego czy raczej katującego przewodnika Michała i Janisza, to pomyślałam coś strasznego, a mianowicie "Rappke 2?". Szczególnie po słowach "To co? Na drugą nóżkę?" To było bardzo w stylu Rappkego Rolling Eyes

Co do kolejnego odcinka, to Woźniak chyba przestanie być śmieszny, co mnie przeraża i zniechęca :/ I Lena kapująca Rainerowi :/ A, zirytowało mnie to jej słodkie "Dla dziecka zrobiłabym wszystko".

To na dziś koniec mojego wypracowania Embarassed

Inka

lilka1234

Też mi się wydaję, że kto jak kto ale nie Lena. Ale może być poruszony temat jak wydostała się z więzienia po 4 serii. Tekst był podobny do stylu Rappke, ale nie wzbudza we mnie takiej odrazy jak prawdziwy Rappke. Hmm... nie no Władek nie porwie dziecka no bo jak to tak nasz Władzio nieeee. Ale dziwni mnie zachowanie Ady, ze w pracy traktuje Jabłońskiego jak żołnierzyka, a w domu pełna sielanka.

Dłużewska

A mnie się wydaje, że właśnie poprzez kapowanie Lena mogła uwolnić siebie i Jasia :/ I nie dziwię się jej ani nie potępiam, bo 90% matek by tak postąpiło, by ratować swoje dziecko. Po prostu ten przesłodzony ton jej głosu mnie zirytował.

lilka1234

Właśnie to też mi tak dziwnie zabrzmiało. A wiecie co mi wpadło przed chwilą do głowy, nie na poważnie oczywiście;p że byłoby zabawy jakbym Woźniak podbijał do Heleny;p

Dłużewska

Ale nie, on chyba tylko walczy o jej dyskrecję. A ta pani, u której Helena chciała kupić meble, to chyba ta sama, co w V pończochy Wandzie sprzedawała i nie chciała spuścić z ceny?

lilka1234

Woźniak się teraz szycha zrobił trochę;p Bardzo prawdopodobne, że to ta sama;p A właśnie Michał z cytryną - dobra scena:) nie tak ponuro ciągle. Mam wrażenie, że jak już mają ginąć i w ogóle. To jestem pewna, że Michał przeżyje. Dam sobie rękę uciąć.

Mondler

Ja już nie osądzam na podstawie zwiastunów, bo wcześniej też już na Adę bluźniłam, jak myślałam, że UB zabiera Otto. Zwiastun musi po prostu zachęcić, a ten na pewno to uczynił Smile

Asiu! O tym samym pomyślałam w sprawie Heleny i Woźniaka. Że niby taka gnida, ale że jej pomaga i coś tam zaiskrzy, hahah Very Happy

Mnie się w ogóle marzy jakiś wątek, albo nawet film, gdzie toczy się wojna, a Polka i Niemiec się zakochują w sobie, czy Polka i Rosjanin. W każdym razie, wiecie o co chodzi Very Happy

Władek - stanowcze nie! Dziewczyny, nie denerwujcie mnie, bo przecież dopiero co opłakiwałam nasze rozmyślania nad śmiercią Rudej. Teraz będę się martwiła o ich obojga! Sad

Że niby te piękne, ostre i gorące sceny między nimi w dwóch pierwszych odcinkach mają mi zrekompensować 11 kolejnych złych dla nich odcinków?! NIE!

lilka1234

Ja też mam nadzieję, ze z nim wszystko Ok. Ale kurczę cały czas się łapię na tym, że zauważam coś i mnie w głowie to świta, że jednak coś nie gra. Muszę się wam coś przyznać. Oglądam odcinek 3 na VOD, ale obiecuję,że nic się nie wygadam. No normalnie nie mogłam wytrzymać. A co do Heleny i Woźniaka;p Jaka ona zadowolona była, Woźniak się rozsiadł;p wszystko picuś glanucuś;p

Inka

Ej, ej, ale Woźniak przecież ma żonę, która w dodatku jest w ciąży. Nie, nie, nie, Helena by w życiu z żonatym mężczyzną nie wdała się w żaden romans. Natomiast może to być początek pięknej przyjaźni Very Happy

A teraz na poważnie: Lena? Donosić? Nawet po to, by uratować Jasia? Nie...jak ona potem spojrzałaby w oczy Jankowi, przyjaciołom? Jedyne logiczne wyjaśnienie jest takie, że jej informacje były fałszywe i zupełnie nieprzydatne, ale robiła to w tak umiejętny sposób, że Lars był głęboko przekonany, że Lena jest jego najwierniejszą agentką, o!

Zorina

Odcinek dla mnie jakiś nudny i bez emocji.
Nie przekonuje mnie namiętność w wykonaniu Rudej i Władka ale to może dlatego ,że nigdy między nimi chemi nie widziałam.
Jeszcze mniej przekonywująca jest namiętność w wykonaniu zimnej ,zdystansowanej pani minister Ady.
Coraz bardziej lubię za to Wandę ,jest taka normalna ,sympatyczna w porównaniu do Celiny.
Rainer zachowywał się trochę tak ,jakby Celina mu się podobała.
Miałam wrażenie ,jakbym oglądała jakiś film obyczajowy a nie serial przygodowo-wojenny.
I wczoraj po raz pierwszy od 5 lat zastanawiałam się kiedy ,odcinek się wreszcie skończy- wszystko takie rozmyte.
Jak na razie 6 seria mnie rozczarowała.