Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

1 września 1939

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łączniczka
Harcerz



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:19, 30 Sie 2014    Temat postu: 1 września 1939

To chyba moje najsłabsze opowiadanie Smile


Bomby, hałas, krzyki przerażonych ludzi. Tylko to słyszała przerażona Sajkowska. Do jej pokoju wpadł Romek.
- Wojna! Lena, wojna! Zaczęło się! Wojna! - Może nie powinna myśleć o tym w tej chwili, ale pomyślała, że dawno nie widziała u niego tylu emocji. Zawsze, nawet gdy mówił o wojnie, mówił bez emocji. Jakby mu już nie zależało. A może mu nie zależało...

Wstała z łóżka po czym pobiegła do tak samo przerażonej rodziny. Romek chodził w kółko przeklinając pod nosem. Matka wyraźnie zdenerwowana siedziała przy stole. A ojciec, ojciec nic się nie odzywał. Siedział w fotelu i układał myśli. Włączyła radio.
" Halo. Tu Warszawa i wszystkie rozgłośnie Polskiego Radia. Dziś rano o godzinie piątej minut czterdzieści oddziały niemieckie przekroczyły granice Polską." Dalej nie słuchała. Pomyślała o Janku i o ich miłości. Miała tylko nadzieję, że wojna potrwa kilka dni, tak jak mówił Janek, że jej życie nie zmieni się tak bardzo. Nie mogła przecież wiedzieć..., nie mogła wiedzieć, że wojna będzie trwała pięć lat, że następny rok spędzi w Getcie Warszawskim. Że jej narzeczony będzie Cichociemnym, że jej rodziców zabiją Niemcy, a brata wywiozą do obozu. Że będzie Powstanie Warszawskie, że jej narzeczony, a potem mąż zostanie zabity przez zazdrosnego UBeka, ona zostanie wdową z dzieckiem. Nie mogła tego wiedzieć. Bo skąd?


Siedzieli już razem w pokoju dziennym. Panowała napięta atmosfera, którą dało się wyczuć już na samym wejściu.
- Nie wierzę - mówił zdenerwowany Janek - Ja po prostu nie wierzę, że Hitler odważył się to zrobić. Nie wierzę. Przecież ta wojna potrwa kilka dni. Czy on jest samobójcą czy po prostu jest taki głupi?
- Spokojnie. Sowieci nam pomogą - rzekł z przekonaniem Staszek.
- Zamknij się! Skończ wreszcie z tym gadaniem. Ruscy nam nie pomogą! Nie widzisz co się dzieje? Oni mogą pomóc, ale jedynie Niemcom.
- Janek, spokojnie. Spokojnie. Teraz musimy się na wzajem wspierać - próbowała uspokoić go Hanka. Ona zawsze była spokojna... wieczna siła spokoju... Pomyślał o Lenie. Ona też jest taka spokojna. A co jeśli wojna zmieni wszystko? Jeśli nie będą mogli być razem? Co wtedy?
- Biegnij do niej - powiedział spokojnie ojciec. - Chociaż na chwilę. Nie wiadomo co się wydarzy...
Chciał odmówić. Chciał zostać z rodziną, ale pokusa zobaczenia Leny. Może po raz ostatni. Była silniejsza.



Wrócił. Z jego domu nic nie zostało. Rodzina nie przeżyła. Nie było szans na przeżycie. Nie było najmniejszej szansy, że ktoś z jego rodziny żyje... Padł na kolana. Obok leżały zwęglone ciała. Zginęli wszyscy... Tata, mama, Hanka, Staszek. Obiecał sobie, że będzie walczył. Dla rodziców, dla Hanki, dla Staszka, dla Polski, dla Leny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin