Ruda

Inka

Nic nowego. Znalezione gdzieś w starych, niepublikowanych

Łatwo jest mówić o Polsce
Ojciec Wiktorii, wykładał przed wojną historię na uniwersytecie. Obydwoje z matką liczyli na to, że z ich córki wyrośnie prawdziwa patriotka. Nie przypuszczali jednak, że będzie musiała przelewać krew za Polskę. Uczyli ją piosenek patriotycznych, czytali Sienkiewicza i kazali szanować symbole narodowe.
Na pytanie : "Czy jesteś patriotką?" Ruda zawsze odpowiadała twierdząco. To było łatwe.

Trudniej dla niej pracować
Wiktoria zawsze chciała pracować z dziećmi. Dużo czytała. Od roku studiowała w Warszawie filologię polską. Czasem nie było łatwo. Nieraz miała dość. Profesor Sajkowski był szczególnie wymagający, nigdy, przenigdy nie odpuszczał. Ciekawe, czy jej ojciec tak samo traktował swoich studentów. Czasem miała dość, ale czy to, że się stara, nie świadczyło o patriotyzmie? Praca była trudniejsza.

Jeszcze trudniej umrzeć
Kiedy ten człowiek ją kopał, bił, znęcał się, Władek nie zrobił nic. Nie kochał jej? Jak mogła tak pomyśleć! Oczywiście, że ją kochał. Ale Żołnierz najpierw kocha ojczyznę. Chciała umrzeć. Chociaż śmierć jest jeszcze trudniejsza.

A najtrudniej cierpieć.
Udało się. Uratowali ich. A więc jednak, nie tylko wolność, ale też ludzie, jeszcze coś dla niej znaczą. Trzeba było jednak umrzeć. Straciła wzrok, urodę, najmniejszy ruch sprawiał jej niewyobrażalny ból. Cierpieć jest najtrudniej.

W utworze wykorzystano fragmenty napisu wyrytego przez torturowanego więźnia na ścianie w katowni gestapo przy Alei Szucha w Warszawie.

Zorina

Przejmująca miniaturka.
Ciekawi mnie bardzo czy profesor Sajkowski był surowym wykładowcą ?
To chyba materiał na nowe opowiadanie.

Dłużewska

Wzruszające Crying or Very sad