Aleksandra

alexa

Oczywiście , że bym chciała.

Zorina

To jutro spróbuje coś napisać.
Dawno nie pisałam nic związanego z Czasem honoru, trochę się boje jak to wyjdzie.

Zorina

Szkoda, że Czesława tak szybko uśmiercili.
Wspaniały aktor, wspaniała postać, a najbardziej lubiłam jego relację z Michałem, czasem się na niego złościł, a potem był dumny z syna.
Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
Wstawiłam miniaturę do działu z opowiadaniami, czekam na komentarz, mam nadzieję, że się spodoba.

alexa

Czesław to postać , której śmierć przeżyłam najbardziej, ponieważ była ona pierwszą którą zobaczyłam w ,,Czasie Honoru". Strasznie, było mi szkoda , że go tak szybko uśmiercili. Pan Englert to bezapelacyjnie świetny aktor.

Zorina

Dziękuje za przemiły komentarz.
A jak oceniałaś Gerda Kellera ?

Dla mnie był dużo lepszym czarnym charakterem niż Rainer.
Rainer czasem budzi sympatię, a Keller był naprawdę groźny i podły.

Zorina

Jeszcze podobała mnie się bardzo gra aktorska i prezencja Grzegorza Damięckiego, który w Czasie honoru grał oficera radzieckiego wywiadu.

Jak ty go odbierałaś ?

Zorina

Mam nadzieję, że u koleżanki wszystko w porządku, a nie, że coś się stało i nie może pisać, oglądać.
W dzisiejszym odcinku Michał był rany i przenieśli go do domu jakichś dziwaków, którzy zabraniali mu palić.
W scenach akcji Bronek, zawsze jest najlepszy i teraz też tak było.
Denerwował mnie ten wątek z tym żydowskim dzieckiem, które Helena ukrywała. Znaczy sam wątek, byłby okey, tylko ten chłopiec był straszny, jego gra była taka irytująca.
Nina jako postać jest wredna, ale do gry aktorskiej nie mam żadnych zastrzeżeń, bo jest ciekawie wykreowaną postacią.
Zauważyłam, że lubi się stroić i jeśli chodzi o ubrania to, ma bardzo dobry gust.
I jest coś strasznie przejmującego w tej scenie, jak głodny Romek rzuca się na czekoladki.

Zorina

Cześć, wysłałam ci prywatną wiadomość.

alexa

Cześć , tak wszystko w porządku . Ostatnio nie miałam za bardzo czasu , żeby wejść na forum. Dzisiaj napiszę swoją opinię na temat wątków , o których pisałaś.

alexa

Zgadzam się z tobą jeśli chodzi o Kellera. Zwonariew to świetnie wymyślona i zbudowana postać , scena w której przesłuchuje Celinę z Wasilewskim i przystawia jej żyletkę do oka , przyprawia mnie o dreszcze. Wątek z Adasiem zawsze mnie irytował , nie wiem czemu , może z powodu mdłej gry aktorskiej. Postać Niny ciekawie wymyślona przez twórców jak i zagrana i wykreowana przez Zuzannę Grabowską, kolejna scena która przyprawia mnie o dreszcze tym razem z jej udziałem, jest sceną jej zabicia. Scena , w której Romek rzuca się na czekoladki, w moim odczuciu pokazuje jak strasznie było w Gettcie jeśli chodzi o takie rzeczy jak jedzenie.[/b]

Zorina

Jeszcze chciałam cię spytać o tę seksowną Wiesie, która uwiodła Bronka w pierwszym sezonie.
Cóż w sumie można zrozumieć, że jak takie ciacho się pojawiło w domu, stary mąż zaczął ją nudzić.
Nie pochwalam, ale rozumiem.

alexa

Nie polubiłam tej postaci.

Zorina

Taka była trochę wredna.
W dzisiejszym odcinku znowu mi było żal Krzysztofa, naprawdę biedny.
Serce nie sługa, ale gdy widziałam go na spacerze z Celiną, wyglądali na naprawdę przepiękną parę.
Michaś nie chciał się nawet z nim bić i jeszcze powiedział, że na niego złoży skargę, czasem jest taki dziecinny, że aż szok.
Lubią tę Rudą koleżankę Leny z getta, brzydka jak noc, ale taka rozsądna i życiowa.
Nie pamiętam, jak się skończył wątek Mongoła.
Fakt, że Janek miał brata komunistę, też mi całkiem wyleciał z pamięci.
Jędryka z Rodziny zastępczej nie pasował mi do roli gestapowca, nie bo nie.
Tak samo moim zdaniem wielką pomyłką obsadową był ten pierdoła z Klanu jako generał Radziszewski, reżyser castingu dał tu wielką plamę, śmiechu warte, bym uwierzyła, że to wielki generał.
Cieszę, że Krawiec przemówił Bronkowi do rozsądku i ten pogodził się w końcu z ojcem.
Ojciec Bronka jak już kiedyś pisałam, jest przesympatyczny i ich spotkanie było takie ciepłe, naturalne, niewymuszone.
Miałam przez chwilę wrażenie, że Nina spodobała się Tadeuszowi.

Pani Gruszka jest bardzo ładna, jedna z najładniejszych aktorek.

A Rainerowi aż chce się kibicować, wszyscy jego fałszywi przyjaciele zostaną ukarani, a on jak zawsze wyjdzie na swoje.

Zorina

Jeszcze nie rozmawialiśmy o tym zdrajcy, Mokry w oddziale Władka.
Bardzo to gorzkie i prawdziwe, jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy ?

alexa

Celina i Krzysztof , podoba mi się ta scena spaceru w parku , Celina ma wtedy ładną stylizację. Też lubię Rutkę , fajna rezolutna i konkretna, ja tam uważam , że jest ładna ,ma taką dość oryginalną urodę. Ja tam uważam , że Dedek pasuje do roli Tanenberga. Co do generała Radziszewskiego zgadzam się w stu procentach , kompletna pomyłka. Scena spotkania Bronka z jego ojcem jest taka kochana , że aż mi się ciepło na sercu zrobiło.Karolina Gruszka prześliczna i dobrze wychodzi jej odgrywanie roli kokietki Ingi , idealnie obsadzona. Mokrego rozumiem , bał się o matkę , co nie zmienia faktu , że zdrada jest zła.