Lena Sajkowska-Markiewicz (?)

Inka

Ale Lena wcale nie jest zapłakana! Ona jest bardzo silna właśnie!

Dłużewska

No dobra, tylko ostatnio płakała, ale jak gadała do Michała, że nic ją już nie spotka, że jest wdową itd to mnie to rozwaliło. Mogła się z tego wszystkiego Celinie zwierzyć, a nie jej facetowi Razz

Inka

Była noc, w nocy różne rzeczy się gada.

Konarska

O, tak, masz rację, z Celiną by to właśnie wiarygodniej wyglądało. Mogły sobie zrobić we trzy takie plotki, jak Bronek z Michałem i byłoby wiarygodnie. A we wspomnianej scenie z Michałem, miałam wrażenie, że zaraz wypali
"Weź mnie, chłopa mi się chce, ale jestem wdooowąąąą z dzieckieeeem i nikt mnieee nieee chceee"

Audrey

No bez przesady. Ja się nie dziwię, że się czuje na 70 lat po takich przejściach. I tak uważam,że jest dzielna i silna psychicznie.
Michał jej nie musiał od razu całować ;P.

Dłużewska

Ale my, Armia Celiny, zawsze będziemy mówić, że to Lena go sprowokowała, zresztą tak właśnie było. Michał powiedział, że się rozstał z Celiną, więc Lenka zwęszyła okazję i

Inka

Ej, wiecie co? Lena i Celina są przyjaciółkami, nie konkurentkami!
TO z Michałem, to był po pierwsze tylko pocałunek (każdemu się może zdarzyć, że w efekcie bardzo głupiej sytuacji, pocałuje faceta przyjaciółki i trudno powiedzieć, żeby to była faktyczna zdrada, tym bardziej, że wg Michała oni już wtedy nie byli razem) Po drugie, nawet jeśli zwęszyła sytuację, to nie rzuciła się na niego jak szalona. Wręcz przeciwnie, to on na nią się rzucił. Tak dziewczyny! Michał jest bawidamkiem i odezwała się w nim ta natura Razz

Po trzecie, jak już wiele razy pisałam - impuls. Emocje. Noc. Nie do końca jasny umysł. Zdarza się. Nie róbcie z Leny takiej perfidnej jędzy, co by tylko myślała, jak faceta Celinie odbić, ona taka nie jest!

Konarska

Ja też. Armia Celiny, jak to brzmi. A Lena chodziła w takiej rozebranej koszuli nocnej, no na miejscu Michała też bym się skusiła.

domcia112

Dobrze że był tam ktoś taki jak Jasiu.

Inka

Dziewczyny...no jak miała chodzić w nocy, żeby zrobić dziecku jeść? Ubrać się miała kompletnie? To nie była taka seksowna koszula, w jakich chodzi Celina, normalna piżama.

Konarska

Szlafrok mogła narzucić. To chyba nie boli.

Mondler

Ale teraz głupoty piszecie! Cóż, każdy ma swoje, subiektywne zdanie.
Powiem tylko tak: Lena nie zapraszała Michała do swojego domu, tylko z uprzejmości zaproponowała nocleg. A poza tym skoro Michał i Celina to taka cudowna para to czemu Michał nie poszedł do niej? Aaaaa, bo nie wiedział, że Celina jest w Warszawie, no tak. Dziękuję, nie mam pytań Very Happy

Inka

A co za różnica, czy miała odkryte ramiona, czy nie?
To nie Celina, kolorowy ptak, żeby miała garderobę bez dna. Pamiętajcie, że mówimy o czasach powojennych, gdy o wszystko było trudno.

Muszę przestać, bo przez to bronienie Leny jeszcze znielubię Celinę, a przecież kocham je obie, jak siostry rodzone Razz

Konarska

Takie siostry, ze jedna nie ma skrupułów przelizać się z facetem drugiej.
Mój hejt na Lenkę zakończę dyplomatycznie: Mam nadzieję, że w VII sezonie wróci Lena z sezonów I-IV