Czytam teraz...

Inka

Proponuję odpocząć na chwilę od natłoku lepszych lub gorszych informacji związanych z nieuchronnie zbliżającą się premierą VI Smile

Dlatego też, doszłam do wniosku, że chętnie porozmawiam o literaturze.
Czytacie coś ciekawego? Ja właśnie skończyłam "Rok 1984" Orwella. Do końcówki książka mi się podobała, ale od końcówki ją znienawidziłam. Bardzo nieczasohonorowa.

Mondler

"Ucieczka z Sobiboru". Przeczytałam kilka stron jakiś czas temu i stanęłam, aby przeczytać "Dziewczynę na Times Square" Paulliny Simons. Czasy współczesne, ale niejednokrotnie jedna z bohaterek wraca pamięcią do przeszłości, często do wojennej Polski, mimo iż autorka książki jest Rosjanką (siódma woda po kisielu) i mieszka w Ameryce. Musi bardzo interesować się historią, bo napisała wspaniałą trylogię. Słyszałyście o "Jeźdźcu Miedzianym", "Tatianie i Aleksandrze", "Ogrodzie letnim"? Przeczytałam dwie pierwsze, bo nie potrafię dokończyć tej trzeciej. Za bardzo mnie ta historia boli. I właśnie po tej trylogii zainteresowałam się czasami wojennymi. I mimo, że jest wiele niedociągnięć, zbyt dużo erotyzmu to... jest to najwspanialsza powieść, przy której wylałam najwięcej łez.

Inka

Nie, nie słyszałam o tej trylogii...
Mówisz, że polecasz? A to o II wojnie światowej, czy coś wcześniej?

Mondler

Akcja zaczyna się dokładnie 22 czerwca 1941. Data znana na całym świecie, ale to również dzień urodzin głównej bohaterki - Rosjanki. Ma wówczas 17 lat, poznaje starszego o 5 lat żołnierza, zakochują się w sobie, ale okazuje się, że to chłopak jej siostry. Tania jest podekscytowana wojną, ale nigdy nie przyszłoby jej do głowy, że takie będą tego wszystkiego skutki. W dodatku, Aleksander, którego pokochała tak bardzo mocno, wcale nie jest rosyjskim żołnierzem... Mam nadzieję, ze dużo nie zdradziłam, ale że w jakiś sposób zachęciłam. Niech nie zraża ilość stron! Bo im grubsza powieść, tym lepsza!

Inka

No, brzmi ciekawie Smile

Poszukam w bibliotece, ale we wrześniu, w szkolnej, najlepiej jeszcze nielegalnie wypożyczę w gimnazjalnej, bo tam najlepszy księgozbiór.
A w miejskiej pracują u nas strasznie niekompetentni ludzie. Ostatnio sobie przyszłyśmy z koleżanką, po "Zośkę i Parasol"
No i wyobraźcie to sobie:
Ja: Dzień dobry, czy jest może "Zośka i Parasol"?
Pan Bibliotekarz: (szuka w katalogu) Nie, niestety nie ma takiego autora.
Ja: (wymieniam z koleżanką porozumiewawcze spojrzenie) Ale...to tytuł. Autorem jest Aleksander Kamiński.
Pan Bibliotekarz: Aaaa! To pewnie jakoś niedawno została napisana?
Ja: (wymiana jeszcze bardziej porozumiewawczych spojrzeń): Eee...chyba dawno. Ale jak nie ma, to dziękuję, do widzenia...
Uciekłyśmy stamtąd.

No, ja rozumiem, że jakiś zwykły człowiek, który ma niewiele do czynienia z książkami, może nie kojarzyć tego tytułu. Ale bibliotekarz, powinien już w miarę kojarzyć, niekoniecznie czytać, ale to dość klasyczny tytuł.
Ale nie wiedzieć, kiedy mniej więcej żył i tworzył Kamiński i zastanawiać się czy niedawno? To już zupełna niekompetencja.

Mondler

Kurczę! I znowu ta powieść do mnie wróciła, choć tak bardzo chciałam od niej uciec. Czytałam ją dokładnie 2 lata temu, wtedy, kiedy ja też miałam 17 lat. Marzyłam, żeby poznać takiego Aleksandra... Przeżywałam tę książkę miesiącami. Żadna nie potrafiła jej dorównać! I może nadszedł czas, żeby przeczytać ją jeszcze raz? I przebrnąć przez ostatnią część, która dzieje się już po roku 1945. Może teraz więcej wad zauważę w tej powieści i się od niej uwolnię. Bo nie znam piękniejszej historii niż ta. Polecam, naprawdę Wam polecam.

"Patrzyli na siebie w milczeniu, a w ich oczach odbijały się minuty i godziny, miesiące i lata, rzeki i oceany. W ich oczach odbijał się ból i rozdzierający żal."

"-Dziękuję - szepnęła. - Dziękuję, że przeżyłeś, żołnierzu.
- Drobiazg. - Odszepnął Aleksander."

Mondler

ojej, ojej, ojej. Współczuję, naprawdę. U mnie w bibliotece pracują dwie panie. Jedna jest taka oziębła. Zawsze jak pytam o jakąś książkę to ciężko jej sprawdzić. Za to druga jest taka kochana. Czasem nawet coś poleci. Raz wypożyczyłam książkę z półki "nowości" a ona: "Jak przeczytasz to powiedz czy ciekawa, bo jeszcze jej nie miałam okazji sama czytać" Wink

Na szczęście w internecie jest strona biblioteki i katalog także, wiem jakie książki są mniej więcej Smile

Inka

Ja nie korzystam za często, ani z biblioteki miejskiej, ani ze szkolnej. Nie lubię. Za to uwielbiam odwiedzać swoje stare gimnazjum, a konkretnie tamtejszą bibliotekę i najfajniejszą panią bibliotekarkę na świecie Very Happy

Którą zresztą pozdrawiam, jeśli to czyta, bo powiedziała kiedyś, że się u nas zarejestruje Smile

Krasiwaja

Ja właśnie czytam Jeźdźca miedzianego.
Ale dlaczego koleżanka twierdzi, że Paulina "jest Rosjanką (siódma woda po kisielu) i mieszka w Ameryce"

Paulina jest Rosjanką, urodziła się w Leningradzie. Wyemigrowała z rodzicami, Rosjanami do USA w wieku dziesięciu lat. Jej rodzice, dziadkowie, wszyscy są Rosjanami...

Mondler

Tak, tak. Racja. Moje sformułowanie było niezbyt trafne. Jej biografię czytałam dawno i to dlatego Wink

Z chęcią poznam Twoja opinię na temat książki Smile

Inka

Czytałyście może "Cierpienia młodego Wertera"?

Mondler

Do połowy. Jak dla mnie bez większych uniesień, denerwujący główny bohater, choć wiele osób się z nim identyfikuje. Ja uważam, że za bardzo wszystko wyolbrzymiał, robiło się mdło, nie było mi go w ogóle szkoda. Romantyzm to najbardziej pokręcona epoka.

lilka1234

Przeczytała całą, ale nie podobało mi się strasznie. Cała książka to użalanie się nad sobą bohatera, bo nie umie wziąć się sam za swoje życie. Chociaż romantyzm lubiłam to tego znieść nie mogłam.

Inka

No dokładnie! Ja czytając to dziś na polskim, zastanawiałam się ciągle dlaczego ten facet nie potrafi wziąć sprawy w swoje ręce. A pytam dlatego, bo cały czas miałam przed oczami Michała, który też zakochał się w zaręczonej kobiecie, a jednak nie odczuwał bólu istnienia, tylko wymyślił sposób, żeby się do niej zbliżyć i...się zbliżyć. Przez cały czas gryzłam się w język, żeby czasem tego przykładu nie przytoczyć na lekcji Razz

lilka1234

Dokładnie, całkowite przeciwieństwo chłopaków z Czasu Honoru. Smile

A jakie są teraz lektury ??