Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 19:15, 23 Lis 2013 Temat postu: Zwycięstwo |
|
|
Jej imię znaczy "Zwycięstwo"
Nazwali ją tak, bo urodziła się w pierwszą rocznicę odzyskania niepodległości. 11 listopada 1919 roku. Byli przekonani, że przyniesie jej szczęście. Wyrośnie na patriotkę, porządną dziewczynę. Tak. Ruda była zbyt porządna. Gdyby nie to cholerne robienie tego, co należy, dziś mogłaby nosić dziecko Władka i czekać na niego, aż wróci z pracy. Gotować mu do znudzenia rosół i chodzić w przydeptanych kapciach, a nie wisieć na szubienicy. Gdyby nie robili zawsze tego co należy, dziś jej zdjęcie z procesu nie zdobiłoby pierwszych stron gazet. Na komodzie w salonie stałoby spokojnie ich ślubne zdjęcie. Po prostu. Ale Wiktoria i Władek, mieli to do siebie, że zawsze robili to, co uważali za słuszne.
Czytał list siedząc w skupieniu na zimnej podłodze. Już piąty raz. Najpierw litery, potem słowa, a na końcu zdania z uporem maniaka informowały go o tym, że Rudej już nie ma. Jak to nie ma? Nie ma? Przecież była, zawsze była! Ma ochotę wyć, płakać, iść i pozabijać wszystkich winnych jej śmierci. To jest myśl! Nie ma nic do stracenia! Jaki sens ma życie bez Rudej.
- Nie zachowuj się jak wariat. - mówi Guzik, jakby czytał mu w myślach. Zabawne, nawet nie zauważył jego obecności. Władek podnosi na niego załzawione oczy, by zaraz znów wbić je w podłogę. Nie, młodszy brat nie może widzieć słabości.
- Ja jej nawet nie pochowam.
- Co Ci napisała?
- Nie twój interes! - rzucił się na niego z pięściami. Z kuchni nadbiegł Bronek, rozdzielił braci.
- Powariowaliście? - wykrzyknął.
- Celina się obudziła! - usłyszeli wołanie z sypialni.
- Nic jej nie mówcie. - wyszeptała Lena. Michał odepchnął Bronka i razem z przyjaciółkami poszedł do ukochanej. Bronek został z Władkiem.
- Co zamierzasz?
- Kazała mi walczyć.
- Walcz.
- Wracam do lasu, do chłopaków.
-Zaczekaj jeszcze parę dni. Musisz się pozbierać.
- Muszę się zemścić. - Władek z ciężkim westchnieniem podszedł do okna. Na parapecie stała mała, biała, prawie wypalona świeczka. Wyjął z kieszeni pudełko zapałek. - To dla niej. - wyjaśnił Bronkowi. - Jutro znikam. - dodał.
- Pójdę z tobą!
- Nie zgadzam się. Ty masz dla kogo żyć.
Rok 2013
- Jak to mnie nie wpuścicie? To są kpiny! - starszy pan wyglądał tak, jakby miał ochotę własnoręcznie udusić ochroniarzy.
- Wujku, mówiłam...
- Nie wtrącaj się! Jesteś całkiem jak Twój dziadek, zawsze wszystko wiesz lepiej...
- Dziadek też mówił. Oni sobie poradzą, a jeśli ją znajdą, to na pewno pierwszy się o tym dowiesz.
- Taa...z wiadomości. Pan wie w ogóle kogo wy tu szukacie?
- Rudnickiej.
- Brawo. Wie pan kim ona była?
- Mnie jeszcze o tym w szkole nie uczyli.
- Powiedzieć panu?
- Jeśli ma pan ochotę. - Władek wyciągnął z portfela stare zdjęcie, przedstawiające dwudziestodwuletnią Rudą.
- Poczekam w samochodzie. - odparła zrezygnowana wnuczka Michała i Celiny. Nałożyła na nos ciemne okulary i majestatycznym krokiem powędrowała do auta. Władkowi przemknęło przez myśl, że wygląda zupełnie jak Celina, kiedy byli młodzi. Tylko ta spódnica jakaś taka krótka. Nie mieli w zwyczaju czepiać się dzieciaków - takie czasy, taka moda, ale kiedyś te ubrania były zdecydowanie ładniejsze.
- Wiktoria Rudnicka... - Władek zaczął opowiadać. - Pseudonim Ruda. Urodzona 11 listopada 1919 roku, w Lublinie, córka Alfreda i Danuty. - recytował. - Przed wojną, studiowała filologię polską, na Uniwersytecie Warszawskim. W 1940 roku złożyła przysięga w Kierownictwie Walki Cywilnej. W 1941 - w Armii Krajowej, gdzie pełniła funkcję łączniczki Władysława Konarskiego, pseudonim Kmicic. - wskazał na siebie. - Aresztowana przez Gestapo podczas ślubu przyjaciół, katowana na Alei Szucha straciła wzrok. Odbita z transportu do Berlina. Po dojściu do zdrowia dalej pełniła funkcję mojej łączniczki. Od końca roku 1941 likwidatorka w AK. Strzelała do szpicli, zdrajców i konfidentów. W Powstaniu brała udział, jako pełnoprawny żołnierz - nie łączniczka, czy sanitariuszka. Po jego upadku sanitariuszka w leśnym oddziale Kmicica - czyli mnie. Ranna podczas próby likwidacji zbrodniarza z UB - Wachowicza, przewieziona do szpitala, a stamtąd zabrana do więzienia. Wymieniona na ruskiego majora Zwonariewa dochodziła do siebie i pracowała w archiwum. W 1946 roku ponownie aresztowana i na podstawie sfabrykowanych oskarżeń, skazana na śmierć za, nie uwierzyłby pan kolaborację z Niemcami. Powieszona w wieku 25 lat, 25 kwietnia 1946 roku. Prywatnie - moja kobieta, więc albo mnie pan tam wpuści i pozwoli pomóc mi w jej poszukiwania, albo przypomnę sobie swoje wojenne umiejętności i spuszczę panu taki łomot, że pana rodzona matka nie pozna! - ochroniarz posłusznie się odsunął. Był pod wrażeniem niezłomności starszego pana. Władek powoli szedł do miejsca, w którym pracowali ludzie szukający ciała Rudej.
- Pan Konarski, tak? - spytała jakaś kobieta. Kiwnął głową. - Chyba ją znaleźliśmy.
- Czy mogę...podejść do niej? - zapytał
- W tej chwili to niemożliwe. Ale jeśli tylko potwierdzimy jej tożsamość, będzie pan mógł spokojnie wyprawić jej uroczysty pogrzeb. - na pomarszczonej twarzy Władka pojawiła się po sześćdziesięciu siedmiu latach łza.
- Wiktoria. - wyszeptał. - Zwycięstwo.
Teraz sam będzie mógł spokojnie odejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Sob 19:19, 23 Lis 2013 Temat postu: Zwyciestwo |
|
|
Wzruszające ,takie prawdziwe ,polskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:24, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mam ciarki na całym ciele i łzy w oczach. Biedny Władek:( Cudownie piszesz. I takiego Władka sobie wyobrażam na starość! Waleczny do końca. Jedyne co bym zmieniła to, ze na końcu powiedziałby Ruda, a nie Wiktoria:p Ale cudnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 19:31, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
No tak, on rzadko do Rudej mówił po imieniu, ale w tym momencie, chodziło mi o znaczenie jej imienia Dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:38, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A ten Władek z 2013 z Twojego opowiadania skojarzył mi się z tym starszym Panem z takiej reklamy chyba dofinansowań z UE, który wyciąga zdjęcie zburzonej Warszawy i mówi, że cieszy się, że ją tak odbudowali!! Ale świetne naprawdę jestem pod mega wrażeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina
Porucznik
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:41, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Piękne już samo pierwsze zdanie powala - taki powinien być tytuł ostatniego odcinka.
Mam tylko dwie maleńkie uwagi - Ruda miałaby 27 lat w chwili śmierci, skoro urodziła się w 1919 roku. A Władek w 2013 roku miałby prawie 100 lat wiec nawet zakładając największą żywotność, nie byłby w stanie tak wywijać
Dzięki za uwzględnienie Leny. Nie cierpię tego jej wykluczenia w serialu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mondler
Marszałek
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:07, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Lalalala, nie czytam tego, nananananananananan..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Linnhe
Pułkownik
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:04, 25 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo odkrywcze to opowiadanie. Podoba mi się, że zmieniasz fabułę serialu. Zawsze ciekawiej jest zobaczyć co by było gdyby... Czekam na więcej podobnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Konarska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:12, 26 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Geniusz! Przepiękne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:26, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Popłakałam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|