Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Celina i Halbe
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Pią 22:28, 20 Gru 2013    Temat postu:

A tak Ania podnosi ciśnienie nam wszystkim Very Happy

Nie no. Jest pięknie. Nie ma Emilki Very Happy Szczerze mówiąc, myślałam, że zmienisz bieg historii i sprawisz, że Celina nie doprowadzi do wpadki Grota. Ale kurczę...ja rozumiem jej emocje, ale np. Ruda - zamordowała niewinną kobietę, a mimo to nie skończyła z Ernestem w łóżku. Oj będzie Celinka tego żałować, będzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dłużewska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:38, 20 Gru 2013    Temat postu:

Chyba nie będzie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Pią 22:40, 20 Gru 2013    Temat postu:

Nie? Ale, ale, ale...ona przecież Michała kocha bardzo! Nie kocha Sad ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dłużewska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:56, 20 Gru 2013    Temat postu:

Kocha, kocha, wiadomo, że kocha Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Pią 23:01, 20 Gru 2013    Temat postu:

Nie mogę się doczekać cd Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konarska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:37, 21 Gru 2013    Temat postu:

Piękne to opowiadanie oprócz tego:
Cytat:
Czerwona poświata zachodzącego słońca wpadała do sypialni.
- Celina... - dotykał jej nóg, gdy leżeli na łóżku.
- Zamknij się. Po prostu mnie kochaj.

Tego ja nie kupuję. Celina czeka na Michała, koniec i kropka. Niech żałuje tego w męczarniach! I Celina by to tak jakoś subtelniej...
Ale cała rzesta opowiadanie jest świetna. Może teraz coś o Michale?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dłużewska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:15, 21 Gru 2013    Temat postu:

Szósta rano. Zygmunt jeszcze spał. Celina stanęła przed lustrem w łazience.
Przyglądała się swojej twarzy. Spojrzała we własne oczy. Spróbowała się uśmiechnąć tak, jak dawniej. Nie umiała. Była zimna, bez wyrazu, zobojętniała. Już niczego się nie bała. Miała za sobą okołu dwudziestu podróży do Rzeszy, kilku zabitych konfidentów. Żadnej tęsknoty. Ostatnią rzeczą, która wzbudziła w niej prawdziwe emocje, było aresztowanie "Grota".

Czuła, że zaczyna działać mechanicznie. Wypełnia każdy rozkaz. Z nawiązką. Tak, tę ciężarną kobietę trzeba było zlikwidować. Zygmunt ma rację. Jak zawsze. Cyjanek. Cyjanku już nie potrzebowała. Już panicznie nie sprawdzała czy mała pigułka jest na swoim miejscu. Nie bała się wpadki. Nie bała się przesłuchań. Ufała sobie. Była pewna, że nic by Niemcom nie powiedziała. Nauczyła się czym jest lojalność i wierność.

Celina umyła twarz zimną wodą. Michał. Michał jest odległą mrzonką. Marzenia o aktorstwie też. Wszystkie kwieciste sukienki i kokardki we włosach. Każde przedwojenne wakacje spędzone u dziadków na Wołyniu. Szczęście, że nie dożyli tej wojny. Teraz pewnie zostaliby zadźgani widłami przez swoich ukraińskich sąsiadów, których mieli za przyjaciół.
Odległe, jakby z innego życia, są wołyńskie rozległe pola, wołyńskie niebo i wołyński wiatr. Marina. Ukrainka, która też przyjeżdżała na wakacje do dziadków. To razem z nią Celina zbierała poziomki na wołyńskich łąkach.
- Marina! - stała na krańcu świata, wyciągała ręce do słońca. - Marina, niech to nigdy się nie zmienia! - krzyczała do Ukrainki leżącej w trawie.

Żyjemy w strefie ciszy
Żyjemy poza słowem
Nie znamy smutku i radości
Nie mamy serca, skóry, kości[...]

Tylko ziemia się nie zmienia

"Strefa ciszy" Kora

Nieważne. Jeszcze raz spojrzała w swoje brązowe oczy. Już nie była Celiną, lecz "Różą". Pięknym żołnierzem pełnym kolców.

***

24 grudnia 1943

- Wejdź. Dobrze, że już jesteś. - Ruda ruchem ręki zapraszała ją do pokoju. Sama usiadła przy stole. Chleb ze smalcem i butelka wódki. - Nasza wigilia.
- Jeszcze to. - Celina wyciągnęła z torby słoik ogórków. Miała na sobie szarą, wypłowiałą sukienkę.
- Co u ciebie? - Ruda lała wódkę do kieliszków.
- Sypiam z Zygmuntem.
- Z Zygmuntem? - przyjaciółka spojrzała na Celinę. - Jesteście razem?
- Nie. Sypiamy ze sobą. Chociaż... On chyba myśli, że jesteśmy parą. - znowu drwina.
- Kpisz sobie z tego?
- Trochę. - Celina się zaśmiała. - A co u ciebie?
- W tym miesiącu zlikwidowałam dwóch Niemców i dwóch Polaków. Poza tym cisza. Cztery ściany. Wiesz, że Lena jest w ciąży? Ostatnio nam powiedziała. Ciebie znowu nie było, Celina.
- Mam mnóstwo pracy. Ciągle gdzieś jeżdżę. Akurat wtedy byłam w Berlinie.
- Tak, ale zamiast na seks z Zygmuntem, mogłabyś umówić się na spotkanie z własnymi przyjaciółkami. I przyjść chociaż na kwadrans.
Celina lekko się uśmiechnęła. Nie bardzo miała ochotę patrzeć na szczęście Leny i radość Wandy. Kochała je. Traktowała jak siostry, ale wypełniała ją zazdrość. Bo przyjaciółki miały uczucia, potrafiły się wzruszać i szczerze śmiać. Potrafiły płakać. A ona nie. Już nie. Od aresztowania "Grota" nie umiała uronić ani jednej łzy, jakby ktoś zakręcił kurek. Nie umiała uśmiechać się bez tej drwiny w kącikach swoich ust.

„A najbardziej winiłam ich [Niemców] za odebranie mi łez.”
"Dziewczynka w zielonym sweterku" Krystyna Chiger


***

Włochy, 2. Korpus Polski

- Nigdy nie widziałem tak głębokich, zielonych oczu. - Michał odgarnął niesforny kosmyk opadający na czoło sanitariuszki, której włoskiego imienia nawet nie starał się zapamiętać. Pocałował ją. Nie sprzeciwiła się.
Po chwili kochali się w blasku świec. Była piękna. Naprawdę piękna.

Sanitariuszka usnęła. Michał ubrał się i wyszedł, mając nadzieję, że nie będzie od niego chciała nic więcej.

Jak miała na imię? Nieważne. Jedynym imieniem, które pulsowało w jego głowie była "Celina". Czuł jej zapach, smak słodkich ust, czuł na sobie jej obnażone piersi. Doskonale pamiętał jak siedziała na jego kolanach, jak prasowała rzeczy Rosenblatów, jak częstowała go poziomkami.

Michał używał coraz tańszych i coraz bardziej wymyślnych komplementów. Zachwalał oczy sanitariuszek, zachwalał ich włosy i uśmiechy. Wpadały w jego silne ramiona, jedna po drugiej. Zabijał tęsknotę i zwątpienie. Musiał to robić, by mieć siłę do dalszej walki.

- Znowu byłeś u panienki? - Władek jeszcze nie spał.
- Odczep się.
- To jest ta twoja wielka miłość do Celiny. Ty nie umiesz kochać, Guzik.
- Gówno wiesz! - Michał usiadł przy stoliku. - Pół roku temu Niemcy aresztowali komendanta głównego AK.
- Wiem. Dlaczego teraz o tym mówisz? Przecież jest nowy komendant, Armia Krajowa ma się dobrze.
- Myślisz, że Celinę też już mają?
- Celinę? A co ona ma do aresztowanego generała?
- To ma, że była jego łączniczką. - Michał spojrzał w oczy brata.
- Nie wiedziałem... Guzik.
- Może była z nim, gdy wpadli Niemcy. Mogła tam wtedy być.
Władek nie umiał zaprzeczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Sob 21:22, 21 Gru 2013    Temat postu:

Jestem tak zachwycona, że nie potrafię wyrazić tego słowami <3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dłużewska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:29, 21 Gru 2013    Temat postu:

Zachwycona? Tym, że notorycznie się zdradzają? Spodziewałam się raczej krytyki Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Sob 21:54, 21 Gru 2013    Temat postu:

Jestem zachwycona poziomem tego opowiadania. Sama fabuła mnie dołuje, ale świetnie się czyta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konarska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:07, 21 Gru 2013    Temat postu:

Mam podobnie jak Paulina. Tylko tym, że się zdradzają, jestem bardzo wzburzona. Przecie3ż oni się kochają, tak?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dłużewska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:15, 21 Gru 2013    Temat postu:

Och, dziękuję Embarassed Bardzo dobrze mi się pisało ten fragment Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dłużewska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:55, 21 Gru 2013    Temat postu:

Kwiecień 1944

Pukanie do drzwi. Sięgnęła po pistolet. Odbezpieczyła go.
- Kto tam? - przywarła do ściany.
- Michał.

Michał? Czy to możliwe? Jej serce zaczęło bić bardzo szybko, coraz szybciej. Lekko uchyliła, chowając broń za sobą. Michał. Wszedł do mieszkania. Poczuła jak "Róża" osuwa się w głąb jej duszy. Jak na pierwszym planie pojawia się Celina z dawnych lat. Nie wiedziała co ma zrobić, jak się teraz zachować. Wyjął pistolet z jej dłoni, odłożył na półkę. Bardzo mocno ją pocałował, zachłannie. Nie potrafiła się od niego oderwać.
- Michał, Michał, Michał. - powtarzała, gdy lekko pchał ją do pokoju. Zmienił się. Był starszy i wyglądał na starszego. Jeszcze bardziej męski, przystojniejszy. To musi być sen. Stół. Wpadła na stół. Usiadła na nim.
Miękkie usta, za którymi tak tęskniła. Celina ubóstwiała ten pocałunek.
Jego ręce pod jej czarną sukienką. Ogarnęło ją podniecenie nie do opisania.

Szybko pozbawił ją sukienki, a potem bielizny. Opadli na łóżko. Dotykała jego ciała, czuła ciepło i tęsknotę, którą do tej pory tak starannie ujarzmiała i spychała na sam tył swojej głowy. Eksplozja namiętności. Coś, co mogła przeżywać tylko z Michałem. Rozkosznie wiła się pod naporem jego ciała. Michał. Wrócił, by znowu z nią być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konarska
Marszałek



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:08, 21 Gru 2013    Temat postu:

Michał wrócił!
Super! Świetnie!
Czekam na ciąg dlaszy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Marszałek



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Nie 8:22, 22 Gru 2013    Temat postu:

Ok. A więc teraz to dopiero jestem zachwycona Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czashonorupl.fora.pl Strona Główna -> Fan made / Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 13 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin