Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konarska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:55, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Aniu, ale w takim momencie? Cieszę się, że dziewczyny są bezpieczne, ale co z chłopakami... Tak czy inaczej będę wracała do tego opowiadania, bo jest naprawdę piękne i pięknie napisane, prawdziwe i w ogóle. Część powstańcza po prostu była mega, przeszłaś samą siebie, wszystko jest IDEALNE. Ślub, to chyba jest najpiękniejsze opowiadanie na forum ( z całym szacunkiem dla przecudownych opowiadań Inki, które również są najwspanialsze ) i jak je czytałam, to miałam gulę w gardle i łzy w oczach. Idealne. Jeśli moimi komentarzami Cię uraziłam, to strasznie, strasznie przepraszam. Po prostu nie umiem się pogodzić z tym, że rozwalasz dwie najlepsze pary (dobra, wszystkie są najlepsze ) w serialu. Ale i tak kocham Twoje opowiadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:32, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Nie uraziłaś mnie, skąd taka myśl. Krytyka jest wskazana. Dziękuję za ciepłe słowa, znowu
Koniec opowiadania. Celina i Ruda będą żyły w Argentynie długo i spokojnie. Michał i Władek zginą w czasie obławy w 1946 roku. Tyle. Jak już kiedyś pisałam - nie umiem MiC nie rozwalać :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|